Komentarze: 1
jedynym pocieszeniem jest to ze od wrzesnia na wpsolnej bedzie 5 razy w tygodniu;)
jedynym pocieszeniem jest to ze od wrzesnia na wpsolnej bedzie 5 razy w tygodniu;)
Kończy się... zaczyna się szkoła. beznadzieja. ostatni tydzień był b.fajny. w środę zdany egzamin i wypasiony melanżyk, a piątek Legia-Lech, wczoraj zajebista noc;) a dzisiaj skromnie kino "ciało" swoją drogą kiepski film. kończy się ten okres, zaczyna sie jesień, a co za tym idzie deprecha jesienna i beznadzieja. nie chce mi się jutro tych wszystkich mord oglądać. zjebany jestem.
coś jak bym czuł, ale nie wiem. szybko się 'zauraczam'. zawsze tak jest. pożyjemy, zobaczymy, ale ona jest bardzo fajna:)
wyjazd spoko mimo dwóch niemiłych akcentów. Jeśli ktoś coś widocznie olewa i nie docenia tego co robi druga osoba to ja będe miał taki sam stosunek do tego.
"nie potrafisz zrozumieć niektórych rzeczy"-nie wiem, może nie potrafię, w każdym bądź razie wiem ze robie wszystko zeby sie z Nią zobaczyć, a Ona nie może (chyba raczej nie chce) przejechać ok.50km. Powoli zaczynam rozumieć, ale nie to o co Jej chodziło... "jutro na kolejny koncert", tak, nowa ruda slupiec, 470km, wracam w sobotę.