Archiwum listopad 2004, strona 1


lis 14 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

"pomijajac te zarciki przesmieszne maciej, to dostrzeglam ze po dluzszym przebywaniu z toba mam pozniej problemy z funkcjonowaniem w codziennosci bo chwialmi mi ciebie brakuje. a to mi sie z nikim nie zdarzalo. dltego pozwolilam sobie na taka wylewnosc". mile. a jakze. z tym ze coraz bardziej gryzie mnie sumienie.

tu napisze sobie pewne postanowienie i niezaleznie od tego iedy tu nastepny raz zajrze, zobacze czy cos z tego spelnilem. najwyzszy czas ogarnac sie. ze szkola, z klamaniem. niczego w zyciu staram sie nie zalowac jednak tych akcji ktore odjebalem w zeszlym roku jak najbardziej. nie moge zyc w obrebie klamstwa. jedno niewinne rodzi kolejne, to kolejne i to sie coraz bardziej nawarstwia. tworzy sie zamkniete kolo z ktorego bardzo trudno wyjsc. ja teraz wrecz boje sie z tego wyjsc. nie wiem jak zareaguja na to najblizsze mi osoby, ktore (jakkolkwiek by smiesznie to zabrzmialo) po prostu kocham. i doslownie i w przenosni. bedzie co ma byc ?? innego wyjscia po prostu nie ma. jednak jeszcze sie z tym wstrzymam. przynajmniej do stycznia. jednak jesli wczesniej sie to wyda to bede skreslony w ich oczach. a wtedy nie wiem co bedzie. uciekne stad. jestem bardzo dobrym materialem na ksiazke. czasem mysle azeby zaczac ja pisac tak na luzie:)

wiedzacyocochodzi : :
lis 12 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

ło żesz. szkoła. szczur ma niezle. ja nie mam lepiej.

wiedzacyocochodzi : :
lis 11 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1

jestem prawdziwym oszustem ?

wiedzacyocochodzi : :
lis 09 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1

ogolnie to uklada nam sie bardzo dobrze. poza tym prace nad plyta rozpoczete. jednak nie ma tego co by nie moglo byc dziedzina spokojna. szkola. moze by do jakiejs wieczorowki sie wybrac? nie wiem. jutro zebranie z kolei. za stary jestem na przypały, ale...

poza tym marta ma jutro 18stke.

wiedzacyocochodzi : :
lis 03 2004 Bez tytułu
Komentarze: 2

kurwa no dość dość dość, chociaz wiem ze i tak musze tam isc. dość :(

wiedzacyocochodzi : :